piątek, 27 czerwca 2014

#12

Czasem trzeba wyczuć, kiedy należy odpuścić. Czy nadszedł taki moment? Nie wiem. Jest bardzo ciężko, nie ukrywam, jest coraz gorzej. Dzisiejszy dzień mieliśmy spędzić razem. Wybrał znajomych.. Ale. Cofnijmy się do października 2013..

Dokładnie 22.10.2013r. Podczas spotkania z Nim, powiedziałam ważne słowa, których trzymam się do tej pory gdybym była z kimś takim jak Ty, nie mogłabym Cię ograniczać i nie chciałabym tego robić. I tak jest. Chcesz iść z kumplem na piwo? Proszę bardzo. Ale na miłość boską nie zniosę tego, że postawił mnie przed faktem dokonanym. Dzisiejszy dzień miał być po prostu Nasz. A tymczasem On udał się ze znajomymi na piwo, a ja zmarnowałam kolejne chusteczki...

Chce być lepszym człowiekiem, ale nie potrafię. On jest najlepszym człowiekiem dla mnie, tylko czasem o tym zapomina.. A na miejsce tego cudownego i zabawnego mężczyzny wchodzi po prostu człowiek skurwiel, który ostatnimi czasy zbyt często doprowadza mnie do łez. Bardzo bym chciała, by pokazał mi, że jednak mu zależy, że nie tylko ja się staram i dbam o Nasz związek.

Czy to początek końca? Miejmy nadzieje, że nie.. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz